Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wronki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wronki. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 22 sierpnia 2010
Integracje 2010 (part 2)
Drugi set. Waka, waka!
Etykiety: 85mm f/1.4 D AF, Foto, Integracje 2010, muzyka, taniec, Wronki, Wydarzenia
środa, 18 sierpnia 2010
Integracje 2010 (part 1)
Pierwszy set (bo będzie i drugi) z Integracji 2010.
Życzyłbym sobie więcej takich imprez! Waka, waka!
Etykiety: 85mm f/1.4 D AF, Foto, Integracje 2010, muzyka, taniec, Wronki, Wydarzenia
sobota, 14 sierpnia 2010
Beekeeper
Zaległy reportaż z maja. W roli głównej pan Edmund, prezes wronieckiego Koła Pszczelarzy. Podczas sesji nie ucierpiała żadna pszczoła ani fotograf przerażony ich widokiem :)
wtorek, 11 maja 2010
Motór nie umiera nigdy. Motór jest wieczny.
Prezes, jego Jawa CZ 175 i Honda XRV Africa Twin 750 RD04.
poniedziałek, 10 maja 2010
czwartek, 6 maja 2010
Beverwijkse Harmonie Kapel
Fotoreportaż z wtorkowego koncertu holenderskiej orkiestry dętej Beverwijkse Harmonie Kapel. 4 maja 2010, wroniecki Rynek, zimne popołudnie, uśmiechnięci muzycy i publiczność... w liczbie siedmiu osób. Trochę wstyd.
Duże brawa dla muzyków! Mimo niepogody i grania do pustych ścian dali godzinny, radosny koncert. I konia z rzędem temu, kto wiedział, że się cokolwiek odbędzie :)
Duże brawa dla muzyków! Mimo niepogody i grania do pustych ścian dali godzinny, radosny koncert. I konia z rzędem temu, kto wiedział, że się cokolwiek odbędzie :)
Etykiety: 80-200mm f/2.8D ED, Beverwijkse Harmonie Kapel, Dni Wronek, Foto, Wronki, Wydarzenia
wtorek, 27 kwietnia 2010
Baran`s world
Niedzielny poranek na stadionie we Wronkach, Szymon w roli głównej.
Dzięki dla Roberta za użyczenie stadionu, dla Jakuba za podawanie piłek i Pawła za towarzystwo.
Dzięki dla Roberta za użyczenie stadionu, dla Jakuba za podawanie piłek i Pawła za towarzystwo.
poniedziałek, 5 kwietnia 2010
niedziela, 21 marca 2010
W czasie deszczu dzieci się nudzą
W czasie deszczu dzieci się nudzą to ogólnie znana rzecz
Choć mniej trudzą się i mniej brudzą się, ale strasznie nudzą się w deszcz :)
Choć mniej trudzą się i mniej brudzą się, ale strasznie nudzą się w deszcz :)
sobota, 20 marca 2010
Wystawa pokonkursowa Piękno Ziemi Wronieckiej/Znak-logo gminy Wronki
Parę cyferek dla potomnych: termin składania prac 30 października 2009 ogłoszenie wyników 2 grudnia (dwa tygodnie po terminie), wystawa pokonkursowa po niemal 4 miesiącach - 19 marca 2010, o której uczestnicy dowiadują się 2 dni wcześniej.
W regulaminie konkursu – zdawkowa informacja „Nagroda Publiczności (głosowanie na wystawie): 200 zł”. Bo pierwej (w regulaminie), jak wół stoi, że „Ogłoszenie wyników konkursu nastąpi w siedzibie Urzędu Miasta i Gminy, w terminie do 14 dni od upływu daty składania prac konkursowych” oraz, że „Po zakończeniu konkursu Organizator staje się właścicielem nagrodzonych prac Konkursowych”. Pytanie brzmi - czy wyłoniona głosami publiczności praca, wszak już po ogłoszeniu wyników konkursu, przechodzi z automatu na własność organizatora poprzez kupno tejże?
Okej, zgoda co do tego, że „wszyscy tak robią”, dużo taniej jest zorganizować „konkurs dla jeleni” (no offence) by podoić twórców i pozyskać prace do celów promocyjnych gminy niż np. wynająć zawodowców. Ale czy to jakieś fajne jest?
W równoległym konkursie na logo Wronek, o czym już wszyscy wiedzą, zwyciężyły zielone pacmany (latające ryby, pożerające się ptaki) i (niemal) każda praca była lepsza od zwycięskiej. Że niby logotyp ma budzić dobre skojarzenia? Tiaaa, koszmarne w tym znaku jest wszystko od grafiki po typografię. Się nie identyfikuję, więc sobie proszę poszukać w necie.
Szacunek dla Darii, która w pojedynkę ogarnęła niemal dwie setki prac. I dla Jamajki gratulacje za głosy publiczności na świetną pracę o pięknie ziemi wronieckiej inaczej (poniżej).
Wystawa powisi z miesiąc.
Więcej fot soon.
Wystawa pokonkursowa Piękno Ziemi Wronieckiej/Znak-logo gminy Wronki Muzeum Regionalne we Wronkach. 19 marca 2010.
W regulaminie konkursu – zdawkowa informacja „Nagroda Publiczności (głosowanie na wystawie): 200 zł”. Bo pierwej (w regulaminie), jak wół stoi, że „Ogłoszenie wyników konkursu nastąpi w siedzibie Urzędu Miasta i Gminy, w terminie do 14 dni od upływu daty składania prac konkursowych” oraz, że „Po zakończeniu konkursu Organizator staje się właścicielem nagrodzonych prac Konkursowych”. Pytanie brzmi - czy wyłoniona głosami publiczności praca, wszak już po ogłoszeniu wyników konkursu, przechodzi z automatu na własność organizatora poprzez kupno tejże?
Okej, zgoda co do tego, że „wszyscy tak robią”, dużo taniej jest zorganizować „konkurs dla jeleni” (no offence) by podoić twórców i pozyskać prace do celów promocyjnych gminy niż np. wynająć zawodowców. Ale czy to jakieś fajne jest?
W równoległym konkursie na logo Wronek, o czym już wszyscy wiedzą, zwyciężyły zielone pacmany (latające ryby, pożerające się ptaki) i (niemal) każda praca była lepsza od zwycięskiej. Że niby logotyp ma budzić dobre skojarzenia? Tiaaa, koszmarne w tym znaku jest wszystko od grafiki po typografię. Się nie identyfikuję, więc sobie proszę poszukać w necie.
Szacunek dla Darii, która w pojedynkę ogarnęła niemal dwie setki prac. I dla Jamajki gratulacje za głosy publiczności na świetną pracę o pięknie ziemi wronieckiej inaczej (poniżej).
Wystawa powisi z miesiąc.
Więcej fot soon.
Wystawa pokonkursowa Piękno Ziemi Wronieckiej/Znak-logo gminy Wronki Muzeum Regionalne we Wronkach. 19 marca 2010.
poniedziałek, 1 marca 2010
Hotel Wenecja
Z cyklu: Ocalić od zapomnienia. Znika Hotel Wenecja przy Powstańców Wielkopolskich. Poszperam tu i ówdzie by dorzucić trochę faktografii tego zacnego miejsca.
czwartek, 8 października 2009
Piłkarzyki
Wczorajszy trening reprezentacji na stadionie we Wronkach.
Za Beenhakkera można było pofocić co najwyżej zza płotu a stadion grodzony drutem kolczastym, co dziesięć metrów stanowisko strzelnicze i sztuczna fosa wokół ;) a tymczasem Majewski otwiera bramy - zupełnie nowa jakość! Tylko trochę doskwiera brak długiego tele.
No to pierwsze koty za płoty na blogu :) może stanie zapału do publikowania od czasu do czasu.
Za Beenhakkera można było pofocić co najwyżej zza płotu a stadion grodzony drutem kolczastym, co dziesięć metrów stanowisko strzelnicze i sztuczna fosa wokół ;) a tymczasem Majewski otwiera bramy - zupełnie nowa jakość! Tylko trochę doskwiera brak długiego tele.
No to pierwsze koty za płoty na blogu :) może stanie zapału do publikowania od czasu do czasu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)